Liczba wyświetleń

piątek, 18 stycznia 2013

Tylko spokój może nas uratować ... ;)

Właśnie wczoraj zdałam sobie sprawę, że mam znowu kupę roboty …
Powtórzenie i douczenie się fizykoterapii (gdyż na pierwsze zaliczenie zapomniałam o 3 punktach-pójdzie sprawnie) - bo zerówka.
Nauka chemii - bo egzamin.
Napisanie 3 projektów – bo tamte mi nie poszły.
No i napisanie pracy na fizyko – bo trzeba zredagować przed grupą! o.O Nienawidzę takich wystąpień. Zaczerwienie się jak burak i słowa nie wydukam ;/ O tym, że zapomnę nawet jak się nazywam nie wspomnę ;P
No, ale właśnie zamiast gorączkowo uczyć się i pisać wszystko po trochu jestem mega wylajtowana -.-
Jak nie na mnie przystało. Powinnam teraz panikować, płakać, histerie urządzać, że nie zdążę, znowu nie zdążę. Na pewno wyląduje pod mostem i zginę śmiercią tragiczną przy najbliższej fali mrozu już tej zimy i takie tam …
Ale nie, nie tym razem. Jestem spokojna bo wiem, że zdążę! Zawsze zdążam choćbym nie wiem jak narzekała :)

Za chwile udam się do kuchni w celu zagotowania wody na kawę. Następnie doleję do niej mleka odpalając jednocześnie obrzydliwie niezdrowego papierosa ;p fuuuu …
Następnie zaśpiewam fragment piosenki''Jaki tu spokój … nananana. Nic się nie dzieje … nananana. Nikt się nie bawi … nananana. Wszyscy się nudzą … nananana! ''
Po chwili usłyszę, że fałsz wydobywający się z gardła rani nawet me własne uszy i zakończę ''projekt pieśń''.
Nagle przypomnę sobie, że właściwie nie mam już w czym chodzić i wstawię ogromne pranie... Potem ugotuję obiad, umyję podłogi …
Takim sposobem zrobię jeszcze milion innych rzeczy, ale za naukę się nie wezmę … bo zdążę ;P
Nie mogę oczywiście przedłużać stanu ''zdążę'' w nieskończoność bo w końcu dupa z tego wyjdzie ;p W każdym razie tylko spokój i odrobina humoru może mnie uratować … I teraz to wiem ;)

P.S. Im dłużej zastanawiam się nad sprawą zamieszczoną w P.S'ie w poprzednim poście tym bardziej dochodzę do takich samych wniosków. Dlaczego rezygnować z czegoś co zawsze chciało się zrobić właśnie teraz kiedy ma się tę możliwość.
Tylko żeby nie wynikły inne już nie zależne ode mnie czynniki, które nie pozwolą mi tego zrealizować …


Wena jest ...





''Ze słowiańskiej kultury w sobie mam słowiańską krew,
 Wcale jej nie czuje, ale budzi czasem dziwny zew.''




http://www.youtube.com/watch?v=irkLhvHCrc8

26 komentarzy:

  1. Codzienność Skrzeczy18.01.2013, 14:29

    To tak jak ja. ;) Milion rzeczy nagle znajduje się ważniejszych, a nauka przecież nie zając, nie ucieknie. Czy mogę sobie skopiować pierwszy rysunek? Bo jest po prostu świetny, nie wiem czemu ale kojarzy mi się z ,,Pulp Fiction" którego nigdy nie oglądałem. ;)
    Pozdrawiam!
    P.S. Drugi też zacny i z klimatem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Codzienność Skrzeczy18.01.2013, 15:40

    Dzięki za zezwolenie, bo jestem naprawdę pod wrażeniem. To nieźle z tym kolegą. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ~ Ludzie są przede wszystkim głupi i przez to cierpią, często w kontakach z ludźmi. W końcu, gdzie ludzie, tam i kłopoty, prawda?
    ~ Dzisiejszą młodzież to bym mogła usunąć. Wiesz, mam dość, erm... Wojskowe poglądy, mogłabym rzec.
    ~ Jedna osoba słaba psychicznie mieszka ze mną pod jednym dachem, więc przyznaję po Twoich słowach, że nie, nie jesteś słaba.
    ~ A ciepło masz w domu? Amplituda temperatur też robi swoje.
    ~ A po co mam być prawdomówna wobec obcych? Obcy i tak się nie zmienią, prawda niczego nie przyniesie, prócz sporów i nieporozumień, rzecz jasna. Większości takich "prawdomówców" brakuje taktu...

    OdpowiedzUsuń
  4. someonextoxlove18.01.2013, 21:28

    No to dłużej nie zastanawiaj się nad tą rzeczą, tylko to zrób! Skoro tak bardzo tego chcesz, to na pewno nie będziesz żałować! :) I umieram z ciekawości, o co tak naprawdę chodzi. :D
    Masz rację, tylko spokój Cię uratuje, też żyję według tej zasady. :D Doba ma tylko 24 godziny, trzeba też znaleźć czas na przyjemności i relaks, no nie? :P
    Dasz radę, zobaczysz. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. to podrzucam ta podkowę i koniczynkę dla Cię :)
    a oprócz weny jest też talent u Cię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łapię, łapię .... złapałam! ;p
      Dziękuję ; )

      Usuń
  6. Ważne jest by podążać w życiu za głosem serca. Okropne jest to, że czasami rzeczy przyziemne i materialne nam na to nie pozwalają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie moge się z tym pogodzić, żeby coś musiało decydować o tym czy zrobię daną rzecz czy też nie ... ;p

      Usuń
  7. Jak sobie wszystko uporządkujesz to wracaj do nas ..
    pozdrowionka ;-**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko mam w jak najlepszym porządku :)

      Usuń
  8. someonextoxlove19.01.2013, 20:06

    To jak wszystko się powiedzie, to dasz znać, co to takiego, hm? :)
    Widzę, że styczeń to pora mniejszych lub większych rewolucji i tak powinno być. ;) Kurcze, mnie już za rok czeka to życie studenckie, z jednej strony pewnie dużo się dzieje, ale też dopiero wtedy się człowiek uczy prawdziwego życia. :P
    No pewnie gdyby doba dłuższa była, to by nam zajęć dołożyli, a tak żeby nam się nie nudziło. :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Codzienność Skrzeczy19.01.2013, 20:14

    Ja tak właśnie sesję odbieram, już trzeci raz. :D
    Znudził mi się poprzedni wystrój bloga.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdążysz na pewno :-) no tak koniec stycznia to sie teraz wszystkim studentom zbliża sesja, fajnie powspominać :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie jak zakończę edukacje też będę miło wspominać, lecz narazie się na to nie zanosi ... ;p

      Usuń
  11. No no ktoś tu ma talent nie tylko do palenia papierosów ;)) Ja też zawsze panikowałam i zdarzałam...

    OdpowiedzUsuń
  12. Rysunki piękne;) Ahh dlaczego na nie mam takiego talentu?:( Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Codzienność Skrzeczy20.01.2013, 15:19

    To może zorganizuj akcję wspierania samej siebie w rzucaniu tego syfu w diabły (albo jeszcze dalej)? Ja w sumie też lubię niebieski, lecz przeważyło zdjęcie, Kosmos... wspaniałe miejsce.
    P.S. Dawniej, a właściwie w podstawówce rysowałem siebie zawsze w czerwonej koszulce i niebieskich portkach, jednak coś mi zostało z kolorystycznych upodobań. ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Papierowa Róża20.01.2013, 21:56

    Dobrze że wierzysz w swoje zdolności. To fajna cecha w życiu i pomocna.
    A jeżeli chodzi o naukę to też tak miałam że jak trzeba było się do czegoś zabrać to nagle znajdowałam milion innych ważnych rzeczy do zrobienie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko jest wtedy ważniejsze niż nauka ;P

      Usuń
  15. someonextoxlove21.01.2013, 16:15

    No ale właśnie najważniejsze, że studia to nie tylko sesja, kolokwia i te inne, chociaż wierzę, że to stresujące i meczące jest...
    Ale to nie ponad Twoje siły. :)
    Czekam na kolejną notkę! :)

    OdpowiedzUsuń