Weekend
minął szybko. I baardzo dobrze, bo już miałam dosyć. W sobotę
wieczorem humor mi się popsuł. Zadzwoniła do mnie koleżanka,
która rozmawiała z naszą wykładowczynią, która to wyżyła się
na niej za to, że dziewczyna odpowiedzialna za dostarczenie jej
informacji na temat szkolenia nie zrobiła tego.
Wiem, bardzo to
pokręcone. W każdym razie miała poinformować panią, lecz tego
nie zrobiła. Oberwała całkiem niewinna osoba, a przy okazji cała
grupa bo szkolenia nie było. I żadnego już nie będzie ;/
Najgorsze
jest to, że słowem nawet nie odezwała się w tej sprawie do
bezpośredniej winowajczyni. Nie podjęła nawet tego tematu przy
wszystkich ;/
Najlepiej
opieprzyć kogoś niewinnego, zamiast wyjaśnić konkretnie o.O Wrr …
Na
szczęście nie cały weekend był tak nieprzyjemny. W sobotę na
specjalizacji po raz pierwszy użyłam moich nowych pędzli. Jest ich
tyle, że ciężko się zdecydować, który wybrać ;P Zrobiłam
koleżance ''profesjonalny'' makijaż. Profesjonalny, bo komu rano
chciałoby się nakładać kremy, bazy, 3 kolory podkładu, puder,
bronzer, róż, korektory, rozświetlacze... No komu? Na pewno nie
mi, choć znam osoby, które wstają dwie godziny wcześniej żeby
zrobić swój nienaganny makijaż.
W tym
makijażu użyłam wszystkiego. A zielono-niebiesko-szare oko mej
modelki ozdobił nieprzyzwoicie piękny fioletowy cień. Muszę
nieskromnie przyznać, że byłam zadowolona z efektu końcowego :)
Ponadto
dowiedziałam się jakim jestem typem kolorystycznym. Okazało się,
że mam dwa oblicza. Lato, ale jeśli tylko zapragnę, mogę być
jesienią :) Całkiem niedawno byłam ruda, więc nic strasznego :) A
uważam, że nasycony, żywy rudy kolor włosów to coś pięknego :)
Zapragnęłam
mieć wielką paletę cieni we wszystkich kolorach tęczy. Oczywiście
matowe. Pudry, podkłady, bronzery, róże, korektory, rozświetlacze.
Wszystko! Chce ćwiczyć, malować, malować i jeszcze raz malować.
Kogo popadnie :P hehe
Póki co
nie zakupie tych wszystkich gadżetów bo mam inne wydatki, które
planowałam już od nie wiem kiedy. ''Kufer skarbów'' będzie musiał
poczekać … :)
Słońce
świeci pięknie. Termometr za oknem pokazuje … nie uwierzycie …
20 stopni, ale jest na pełnym słońcu i to już wszystko wyjaśnia
:P
Zauważam
coraz więcej motocyklistów. I uwielbiam to. Mej uwadze nie umknie
żadna piękna maszyna...
Kiedyś
zrobię prawko na motor i kupię ścigacz … marzenie :)
'' dzisiaj dzień pierwszy reszty twego życia,
wczoraj powinieneś na starty spisać
z przeszłością kwita z radością się przywitaj,
staw czoła przeciwnościom i tak...''