Liczba wyświetleń

środa, 16 stycznia 2013

Być, albo nie być ... oto jest pytanie !

Ostatnio dużo osób narzeka na ''głupie'' sny. Mnie też nawiedziła ta przypadłość. Przedwczoraj śnił mi się mój pies. Staliśmy na jakiejś drodze w około unosiła się bardzo gęsta mgła. Nagle mój tato puścił psa ze smyczy i kazał mu uciekać. Okropnie się bałam i krzyczałam, żeby tego nie robił, zaczęłam go okładać pięściami (tate rzecz jasna) Z mgły wyjechał ogromny tir, który pędził prosto na psa i tak okropnie głośno trąbił. Zaczęłam płakać, chciałam krzyczeć ile sił, ale z mojego gardła nie wydobywał się żaden głośny dźwięk. Jednak w rzeczywistości ten krzyk mnie obudził.
Cały dzień bałam się czy nic mu się nie stanie. Do tej pory jak o tym pomyślę mam gęsią skórkę …
No, a wczoraj wieczorem na wieczornym spacerze rozciął sobie łapkę. Dobrze, że tylko tyle, bo gdybym miała go zgubić lub gdy miałoby mu stać się coś gorszego … Aj lepiej nie myśleć ... tfu tfu tfu!!
Głupie sny i tyle. Nie mogła mi się przyśnić np. piękna zielona wiosna ? :P

Z innej beczki. Zastanówcie się jaka kwota jest dla was kwotą dużą, może nie tak znowu bardzo dużą, ale też nie małą (biorąc pod uwagę kryzys i że teraz właściwie każda wydana kwota jest duża).
I teraz pomyślcie co zrobilibyście, gdybyście mieli ją wydać na coś co zawsze chcieliście zrobić, ale zawsze były inne wydatki, zawsze trzeba było te pieniądze przeznaczyć na coś innego. Dodam również, że to co mielibyście zrobić często się nie zdarza, a nawet bardzo rzadko. To być może jedyna szansa na najbliższy rok, dwa lata(?). Teraz te wydatki niby też są, ale ostatecznie mogłyby poczekać do przyszłego miesiąca.
Zrobilibyście to czy dalibyście sobie spokój?

Jezus, ale namotałam. Więc jeśli nie będziecie wiedzieli o co mi chodzi nie martwcie się, ja chyba sama siebie bym nie zrozumiała … ;p

11 komentarzy:

  1. Codzienność Skrzeczy16.01.2013, 20:52

    To w takim razie przekaż swojemu psu energię ode mnie, takie sny mogą mieć wiele znaczeń, niekoniecznie wprost. Może chodziło jedynie o tę rozciętą łapę? Ale masz rację, tfu, tfu odpukać. Ja bym chyba zrobił takie coś, w sumie jak coś się zdarza rzadko to raczej trzeba działać. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. someonextoxlove16.01.2013, 21:00

    Hm, a co, chcesz sobie zrobić tatuaż, czy to jeszcze inny wydatek? Tak czy siak raz się żyje, a jeśli pieniądze nie są Ci tak bardzo bardzo potrzebne, to spraw sobie przyjemność!

    Jak wena jest to wrzucaj częściej swoje dzieła! :D
    I zdrówka życzę! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ~ No, nie? Ograniczyłam oglądanie tego, bo ostatnio zabrakło mi sił. Wszystko zależy od tego, jaki poziom prezentują aktorzy, bo co do niektórych... Szkoda słów. Jak ta melina, którą moja mama spotyka w autobusie w drodze do pracy.
    ~ Masz rację, wyniki badań psychologicznych to potwierdziły, ale... Ledwo wyszłam na dopa z matmy, więc nie mów tak, xD.
    ~ Ty zawsze tak masz zimą? Może masz słaby organizm? Mój Radek ma co roku po dziesięć szczepionek minimum, bo ma niesamowicie słaby stan zdrowotny. To pierwsza zima od trzech (na razie), gdy nie zachorował, XD.
    ~ Tego ostatniego nie musisz dodawać, wszystko zależy od doboru słów. No, ale dobra, do niektórych trzeba mówić jasno i wyraźnie, bo powiedzą "nie przypominam sobie". Chociaż w większości trafia do podświadomości. Co ja gadam?! D: Za dużo książek psychologicznych, wybacz! ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę że psy w snach w rolach głównych :) Dobrze że psiakowi nie stało się nic poważnego. Oby łapka szybko wróciła do formy.
    A co do kasy, to gdybym mogła sobie pozwolić na coś czego bardzo chcę, mimo że są inne wydatki to i tak bym ją wydała na to o czym marzę. Bo potem bym żałowała że mogłam a nie zrobiłam tego, a taka szansa by się mogła szybko nie powtórzyć.
    Sama od lata się gryzę czy sobie kupić nowy obiektyw o którym marzę od dawna czy nie. Muszę odkładać kasę na remont łazienki. Ale stwierdziłam że łazienka nie zając, nie ucieknie. A jak mam się tak zastanawiać następne pół roku czy kupić ten obiektyw czy nie to zwariuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już prawie się zagoiło. Krew nie leci, jest dobrze :)
      Jak się tak nad tym zastanawiam dochodze do takiego samego wniosku :) W końcu raz się żyje :p
      Więc i Ty spraw sobie przyjemność i kup ten obiektyw :)

      Usuń
  5. ~ Nieee, zawsze się pytają "Rozumiesz to?", "rozumiesz"? To charakterystyczna cecha ludzi niezbyt inteligentnych, jeszcze dodam, że tacy mają zwyczaj odpowiadać marne "aha".
    ~ Ale z jakiego sprawdzianu piątkę? Z matmy? Jezu, to źle przeczytałaś, to nie w tym roku, nie w tej szkole, xD. I nie z tym nauczycielem...
    ~ Czyli słaby stan zdrowia, tylko z czego to może wynikać? Wiem, że Cię nie znam i nie mam prawa oceniać, ale nie wydajesz się słaba psychicznie (a siła psychiczna ma wiele wspólnego ze zdrowiem).
    ~ Co Ty, dawno nie chorowałam poważnie. Tak na serio, serio to przeziębiłam się ostatnio gdzieś z pół roku temu.
    ~ Lubisz szczerość? Czy wolisz, żeby inni byli wobec Ciebie mili?

    OdpowiedzUsuń
  6. ~ Krzyki akurat nieszczególnie mi przeszkadzają, przyzwyczaiłam się do nich w domu, zwłaszcza, że skierowane są najczęściej do mnie. Tylko bawi mnie ludzki sposób rozwiązywania konfliktów i problemów.
    ~ Nie trzeba być niezwykłym, by mieć sporą odporność zdrowotną...
    ~ Skąd wiesz, że nie jesteś? Jeśli jeden słaby rezultat Cię nie załamuje, to możliwe, że jesteś. Z tego, co słyszałam, większość ludzi jest.
    ~ Wychodzi na to, że nie dbasz o swoje zdrowie. : P
    ~ Trzeba zachować umiar, ale... Ludzie nie lubią szczerości. Najbardziej denerwuje mnie, jak ja się czymś raduję, a tu ktoś mi oznajmia "Ach, a ja za tym nie przepadam". Gasi mój entuzjazm, nie lubię takich ludzi. Nieodpowiedni moment.

    OdpowiedzUsuń
  7. Moim skromnym zdaniem to powinnas zaszales i przeznaczyc kwote na to wymarzone cos ;) Trzeba czasem i o sobie pomyslec i sprawic sobie jakas mala przyjemnosc ;)Jak nie teraz to kiedy? Potem moze juz nie byc okazji ;) Pozdrowionka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie jak nie teraz to kiedy ... :)

      Usuń
  8. Trochę o książkach/Codzienność Skrzeczy.17.01.2013, 21:36

    To dobrze, że z łapą już lepiej. Z dnia na dzień się będzie poprawiało na pewno. Pozdrawiam!
    P.S. Co do Rammsteina to nie jest zespół dla wszystkich, ja też wolę niektóre ich piosenki od innych. A zamęczanie kogoś muzyką, której ta osoba nie lubi jest nieeleganckie moim zdaniem.

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj sny potrafią być okrutne.. czasem się budzę i powtarzam sobie "Boże jak dobrze ze to tylko sen". Co do dalszej części notki. Ja podejmuje wyzwanie i już spontan.. dlaczego ciągle mamy sobie odmawiać i przekładać na później? :>
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń