Liczba wyświetleń

poniedziałek, 26 stycznia 2015

Długa .. oj bardzo długa droga za mną. Tyle czasu zajęło mi dotarcie tu do was. Dwa lata ? No prawie. Szmat czasu .. tyle się wydarzyło .. tyle wspomnień. Moje życie nabrało tempa. Zawrotnego tempa. Tempa, które nie do końca mi odpowiada. 
Niestety? Może stety właśnie ... ? Nie wiem jeszcze tego nie ustaliłam. Wiem tylko, że tyle się jeszcze w moim życiu nie działo, a już z pewnością nie tak szybko. Zawsze wszystko miało swoje miejsce, czas i nic nie działo się niespodziewanie. Nuda, ale tak mi było wygodnie bo miałam nad tym kontrole .. Kontrola już mnie nie lubi i zostawiła mnie na pastwę losu .. okrutnego losu, który to znęca się nad mą biedną osobą niesłychanie. 
Dał mi parę szans, które mogłam wykorzystać. Nie pomyślał jednak żeby razem z tą szansą dać mi także odrobinę rozumu. 
Zmarnowałam więc szansę .. szansę najważniejszą .. szanse na miłość .. 
A może ten los to właśnie teraz (nie wszcześniej jak sądziłam) daje mi na to szanse? Boję się, że znowu ją zmarnuję ...