Liczba wyświetleń

wtorek, 19 marca 2013

Doprawdy uroczo ... o.O

To jest jakiś armagedon! Za dwa dni pierwszy dzień wiosny, a tu sypie co najmniej jak w styczniu ;( Dlaczego wiosna ma nas w … gdzieś?!!
Nieeee, nie będę się już wypowiadać na temat tego co się tutaj dzieje, powiem tylko: znowu sypie! Mam już dosyć tego śniegu!

Zamiast wiosny przyszła do mnie choroba. Przywlokła się, nieproszona nawet nie zapukała, nie zapytała czy można! W dzisiejszych czasach te choroby jakieś takie ... takie niekulturalne, za grosz taktu.
Katar, kaszel, w płucach dudni jak w bębnie. Tylko jeden plus: znów mam głos jak Perfekcyjna Pani Domu. Jedyne co mi się w tym wszystkim podoba :P
Opatuliłam się w wielgachny, ciepły polar, skarpety góralskie, a właściwie dwie pary bo te góralskie cholernie gryzą o.O i standardowo zapas chusteczek.
Dobrze, że chociaż babcia dała mi sok malinowy własnej roboty. Dodaje go do herbaty i pije … hektolitrami ;P
Znowu nic nie czuję, nie smakuję. Kicha po całości!
Przesoliłam wczoraj zupę. Kompletnie zapomniałam, że już wcześniej ją soliłam, więc posoliłam raz jeszcze. Cała rodzina krzywiła się, tylko mnie nic nie przeszkadzało, może poza tym, że była kompletnie bez smaku ;/
Prawie cały wczorajszy dzień przeleżałam z powodu bólu głowy. Jestem baaardzo mądrym człowiekiem, zobaczyłam kawałek słońca palma mi odbiła i wyrwałam się do sklepu bez czapki. Już w połowie drogi miałam wielką ochotę się po nią wrócić, ale dotrwałam. No to mam co chciałam …

Idę poleżeć i jak w reklamie Gripex'u ponarzekać ''nie mogę dosięgnąć pilotaaa ...''




____________________________________




'' aby wiedzieć jak jest dobrze musisz wiedzieć jak jest źle,
 aby dotrzeć do sedna sprawy musisz iść po dnie,
 ciernie strumienie lawy
 potem wracasz z wyprawy śmiertelnie ciężkiej abyś wiedział że...''



12 komentarzy:

  1. someonextoxlove19.03.2013, 22:55

    Właśnie wyglądałam zwyczajnie, jak zwykle...
    No ale kto wie, co to do czerwca się zdarzy, może akurat znajdzie się odpowiednia osoba towarzysząca płci męskiej... ;)

    No ja nie mogę już patrzeć za okno, jedyny plus śniegu - dziś mój autobus się zakopał i nie przyjechał - miałam dzień wolny - i dzięki Bogu, bo nic nie umiałam na spr. :P
    Widzę, że masz w domu dobrą opiekę, herbata z sokiem malinowym i ciepłe skarpety na pewno pomogą. :* Trzymaj się, zdrówka dużo! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. :)))) wesoła optymistka jesteś :))). Uśmiałam się deczko, a to dobrze, że piszesz luźno i z humorkiem. Bardzo dobrze.
    Faktycznie, od patrzenia na biel... bielma oczu dostać można. Jak ja nienawidzę bieli!!! U mnie napadało tyle, że wystarczy na dwie zimy :))))). Pozdrawiam cieplutko:)
    Laura

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O taaak, można dostać bielma oczu, jak już chyba dostałam ;P

      Usuń
  3. O pogodzie to ja nawet nie mam już siły się wypowiadać... PAdnę na mordkę jak w Wielkanoc będzie śnieg....

    Zdrowia !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja teeeż ... Na Boże Narodzenie tyle śniegu nie było ... o.O

      Usuń
  4. Pogoda doprawdy dobija ;( nie pomoglo me przywolywanie wiosny na blogu ;( Co do zdrowka to zycze go Tobie mnostwo zebys czym predzej doszla do siebie ;) Milego dzionka rowniez ;) Pozdrowki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety i moje tez nie pomogło .. ech.
      Dziękuje, przyda się napewno :)

      Usuń
  5. To faktycznie kuruj sie i nie wystawiaj nosa spod koca :-) zdrówka zyczę, a te choróbska to faktycznie przez ta niezdecydowaną pogodę

    OdpowiedzUsuń
  6. Sok malinowy to ja piłam całą zimę i jakoś przetrwałam bez większych obrażeń. Ale zawsze jak tak mówię, to później jestem chora, więc wszystko przede mną :)
    A z tą wiosną to naprawę jakaś kpina. Już są nawet bociany i biedne zamarzną w tych warunkach...
    Trzymaj się i szybko zdrowiej, bo ktoś musi iść poświęcić pisanki :P

    OdpowiedzUsuń
  7. i armagedon trwa dalej hi... hi... pomimo iż wiosna niby już przyszła :) a raczej zaszła chyba :)
    biało i biało zimno i zimno
    duuuużo zdrówka
    no i dobierz te proporcje hi... hi....

    OdpowiedzUsuń
  8. armagedon to chyba za mało na określenie tego, co mam za oknem. to graniczy z apokalipsą!

    dużo zdrowia zycze!

    OdpowiedzUsuń
  9. To kuruj sie, odpoczywaj i wracaj do zdrowia!

    OdpowiedzUsuń