Liczba wyświetleń

sobota, 16 marca 2013

Cóż się wczoraj u nas działo. Prawie, że koniec świata nastąpił. Śnieg sypał, wietrzysko wiał niczym halny w Tatrach, albo i gorzej. Zima znowu zaskoczyła drogowców. Przejazd przez miasto graniczył z cudem. Nie jeden śmiałek, który wybrał się wczoraj w trasę nie zdążył na czas. To pewne! ;p
Choć moja kuzynka wybrała się w podróż pociągiem (szaaalona!) do swego lubego, który mieszka 100 km od niej. Ach, cóż ta miłość robi z człowiekiem ;P
Zaskoczona była również administracja mojego osiedla, która miała konkretnie gdzieś odśnieżanie. Po co odśnieżać jeśli za chwile i tak drogę zawieje. Nooo tak … dobrze, że chociaż mam buty do kolan, nogawki mych spodni były mi wdzięczne :P
Ciekawi mnie jednak logika, którą posługiwał się człowiek odśnieżający schody. Pierwsze osiem odśnieżone, za to drugie osiem już nie … o.O hmm
Jedynie mój pies był zadowolony. Uwielbia białe szaleństwo. W metrowych zaspach czuł się jak ryba w wodzie. Tarzał się, biegał, skakał … :) Siódme niebo !

Dziś już spokojnie. Krople spadają z dachu co oznacza … roztopy ;)) Teraz kolejny problem. Z takiej ilości śniegu jeszcze powódź będzie. Katastrofa :P
Słońce jednak daje mnóstwo energii. Wystarczy tylko na nie popatrzeć, a od razu wracają chęci do życia. Pozostaje tylko cierpliwie ( ;/ ) czekać na wiosnę.

Dziś dostaliśmy zaproszenia na weselę od córki siostry mojego taty. W skrócie - od kuzynki ;P hehe Z racja sędziwego wieku ;p dostałam oczywiście zaproszenie z osobą towarzysząca. Iść, nie iść? Nie wiem, nawet nie mam z kim … Do czerwca jeszcze dużo czasu, zdążę się zastanowić :)


________________________________



''zero zero siódma, pobudka, na ustach
uśmiech
, nie chce mi sie wstawać z łóżka,
trwoga wtorna, pasuje jak ulał do niedzielnej sobotniej układanki
lubię leżeć, śmiać się i lubię palić fajki
na zegarze pół do ósmej, farsa okropna
jest tak nudno, że z rozpaczy miałam skakać z okna (...)

...dziś, bedzie grana contra albo mortal kombat
albo będę odpalać lolka od lolka
zmrożona coca cola będzie gasić me pragnienie
i nie licz, że dzisiaj zamienie komputer na ciebie (...)

...wszystkie twoje słowa zlewają mi sie jedno
blabla, nie chcę gadać z tobą na pewno
nie chce się dziś klocić, możesz drapać mnie
po plecach, a że nie będę kapryśna tego nie mogę obiecać

szczera odmowa na wszystkie twoje propozycje
jeśli nie jesteś numerem jeden na mojej liście''

20 komentarzy:

  1. Codzienność Skrzeczy16.03.2013, 16:01

    Może i tak być. Już zacząłem imprezownie od małego piwka, które jak wiadomo nikomu nie zaszkodziło jeszcze. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie, chyba tylko psy są zadowolone z tej przedłużającej się zimy... mój również cieszy się, gdy tylko zobaczy lecący z nieba biały puch ;)pzdr

    OdpowiedzUsuń
  3. Iść, iść! :) Osoba towarzysząca, to mały problem, Ty się lepiej za sukienką rozglądaj! ;)
    U nas są zaspy większe ode mnie :) A mój pies też skacze jak sarna, tylko uszy mu widać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe będę musiała to dokładnie przeanalizować :)
      U nas już dzis troszkę zaspy zmalały, a to wszystko dzięki pięknemu słonku, które świeciło przez cały dzień :)

      Usuń
  4. Jasne że isc !!! cos wymyslisz a przy okazji pobawisz sie ..w koncu to juz lato bedzie, pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. O, to samo i umnie :))))). Pozdrawiam:) Laura

    OdpowiedzUsuń
  6. Codzienność Skrzeczy17.03.2013, 18:51

    Możliwe. Jednak jakoś tak głupio mi się zrobiło, że taką notkę napisałem. A przerwa dobrze mi zrobi. Jakoś za często ostatnio pisałem, notki stawały się jakieś takie nijakie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. akurat u mnie jest juz wiosna ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  8. idz na weselichoooooooooooo :)
    u mnie wlasnie juz chyba wiosna..wole nie zapeszac
    nothing69.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. hi... hi... z racji sędziwego wieku :) .... hi... hi... dobre :)
    jeszcze dużo czasu masz nie zawracaj sobie tym głowy na razie może ktoś :) się napatoczy do tego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja tylko wpadlam dac znak zycia .Wroce jak tylko sie ogarne po stracie bliskiej mi osoby.
    By nie psuc nastroju zmykam a gdy wroce nadrobie zaleglosci i przewroce Twoj blog do gory nogami ;););)
    Bez obaw ...nie przewroce ,mozliwe ze moimi komentarzami narobie chaosu ale jak mnie znasz ,to i po sobie posprzatam;)
    Calusy :*:*:*:*:*
    Kolillka .

    OdpowiedzUsuń
  11. someonextoxlove18.03.2013, 23:02

    U mnie właśnie sypie śnieg, na sam widok mam go dość, a tu jutro jeszcze trzeba wyjść z domu i walczyć z zaspami. :/ :P
    Oczywiście, że idź na weselicho! To zawsze świetna okazja na poznanie nowych ludzi, rozerwanie się. :) Ja wesele kuzynki mam w październiku i też nie mam z kim iść. :p Może zróbmy tak, ja będę Twoją a Ty moją osobą towarzyszącą, hahaha. :D
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta pogoda nie podoba mi się ani troche. Biały będzie moim znienawidzonym kolorem ...

    OdpowiedzUsuń
  13. Dajcie spokój- pogoda zwariowała, co tam się dzieje za oknami to się włos na głowie jeży :/

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie nawet dziś pada... Albo śnieg albo śnieg z deszczem...

    OdpowiedzUsuń
  15. Moze po prostu koleś po 8 sie zmeczył ;))
    Piosenka u mnie nie chula, nie wiem czemu, ale słowa fajne...

    OdpowiedzUsuń